top of page

Dziennik Miotu 'F' - dzień 54

  • Zdjęcie autora: Magda Strus
    Magda Strus
  • 9 lut 2024
  • 2 minut(y) czytania

Zaczynamy już odliczać dni!



Mamy z górki, po pomiarach na dzisiejszym USG wychodzi, że pozostało 6 dni do porodu!

Zatem zwieramy szyki - porodówka już skręcona, póki co jest w niej legowisko, żeby naszej Królowej było wygodnie i zechciała w niej przebywać. Aprobata jest, aczkolwiek w porodówce można leżeć jedynie kiedy ja siedzę obok - w przeciwnym razie omijamy szerokim łukiem :).



Generalnie jak widać na załączonych zdjęciach - deczko się Mani urosło :P! Na dzień dzisiejszy przytyła już ponad 10kg, co przy suczce ważącej na co dzień 27kg, jest przyrostem o prawie 40% masy ciała! Niesamowite po prostu jak w ciągu 2 miesięcy jej ciało się przystosowało do tej roli.


Nie ma się zatem co dziwić, że najchętniej wciąż by jadła - widać piranie w środku ciągną zdrowo! Porcje żywieniowe zwiększone już o 100%, przy czym posiłki dzielimy na 4 porcje, bo zwyczajnie miejsca w brzuchu brak.



Spacerki już coraz krótsze (fakt, że i pogoda nie sprzyja, więc jak przystało na prawdziwego pointera - jak pada to się nie wychodzi), chociaż zainteresowanie polem i odwiatrem wciąż takie samo....tylko skakanie nad krzakami jakoś średnio idzie, co powoduję Marysiną frustrację :).


Mówię jej wtedy, że jeszcze kilka dni i będzie lepiej - ona ewidentnie rozumie! Zdecydowanie przeczuwa już zbliżający się poród, więcej odpoczywa i....nie odstępuje mnie na krok.

Nawet kiedy śpi, czy odpoczywa, kontroluje czy jestem w zasięgu wzroku - jak wychodzę do innego pokoju, ona zaraz toczy się za mną. Staram się już nie zostawiać jej samej w domu, jak muszę gdzieś pojechać to....jedzie ze mną. Zdecydowanie spokojniejsza jest ze mną w aucie niż sama w domu.

To cudowne, że tak mi ufa - wie, że jej pomogę i najchętniej urodziłaby mi na kolanach :).


Trzymajcie za nas kciuki!


ps. W poniedziałek jedziemy jeszcze na RTG, żeby sprawdzić ile obcych siedzi w tym brzuchu ;) To bardzo pomaga potem podczas porodu, bo człowiek wie czy już koniec, czy jeszcze coś się ukrywa i może zawczasu reagować. Wrzucę Wam zdjęcia i zrobimy konkurs liczenia :D!


 
 
 

Comments


bottom of page